Składniki:
- 5 jaj
- 1 szklanka cukru
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 1 szklanka wody gazowanej
- 1 szklanka oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki kakao
- 4 jabłka
- Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie wsypujemy powoli cukier, dalej ubijamy oraz dodajemy po 1 żółtku.
- Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i dodawać do masy jajecznej na przemian z olejem i wodą gazowaną. Ubijać mikserem na niskich obrotach.
- Ciasto dzielimy na pół, do jednej części dodajemy 3 łyżki mąki, a do drugiej kakao. Mieszamy.
- Jabłka obrać i pokroić w plasterki.
- Małą formę 20x20cm wyłożyć papierem do pieczenia, wlewać małymi porcjami na przemian ciasto jasne i ciemne, na koniec wyłożyć jabłka.
- Piec ok 55 minut w temperaturze 180 stopni C.
Bardzo mi będzie miło jeżeli polubisz, skomentujesz lub udostępnisz mój post. Zapraszam też na mój profil fb
Zapowiada się apetycznie, muszę wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńpyszny wypiek:)
OdpowiedzUsuńwlasnie dziś zrobiłam pychota
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu składniki oprócz jabłek zamieniłem na gruszki zgodnie z przepisem ale w tortownicy pieczone wyszło jakieś takie zakalcowate.Wygląda o wiele lepiej niż smakuje.Szczere powiem to gdyby nie owoce to prawie wogóle by smaku nie miało.Nie wiem co poszło nie tak.
OdpowiedzUsuńZ gruszkami różnie bywa moim zdaniem, jak są zbyt wodniste może wyjść zakalec. Jabłek takich kwaskowatych twardych potrafię włożyć do zebry naprawdę dużo a nigdy mi nie wyszedł zakalec
OdpowiedzUsuńJa akurat dałem truskawki i brzoskwinie. I przyznam że wyszło mega dobre. Każdy pochwalił wypiek
OdpowiedzUsuńMiał być przepis na dużą blache😙🤔
OdpowiedzUsuń